piątek, 11 lipca 2014

Bieganie, a arytmia

Ponieważ zaczęły się wakacje staram się sumiennie wypełniać swoje postanowienie. Mianowicie przeszłam na dietę - przez co rozumiem ograniczenie fast foodów oraz wprowadzenie lżejszych i mniej kalorycznych potraw do codziennego spożycia - oraz zaczęłam biegać. O ile dieta to wyjątkowo tylko i wyłącznie kwestia uporu i samozaparcia, to bieganie jest dla mnie nie lada wyzwaniem głównie przez arytmię.



wtorek, 8 lipca 2014

Słowem wstępu

Zakładając tego bloga raczej planowałam obserwować innych ludzi, niż samej pisać. Jednak, jako że jestem osobą z natury wygadaną, nie potrafię się powstrzymać przed próbą wyrażenia własnego zdania. Nie wiem wprawdzie jak to będzie wyglądać - nie jestem osobą, która umie prowadzić blogi, mam tendencję do zapominania, tracenia motywacji i generalnie trudno mi wytrzymać w postanowieniach - ale się postaram.